Syndrom sms’owej szyi, czyli dlaczego boli nas kark?
Ile wyciskasz… na kark?
W tym pytaniu nie ma błędu. Nasza szyja i kręgosłup to skoordynowana sieć nerwów, kości, stawów i mięśni, która tak samo jak każda inna partia ciała może zostać obciążona. Doskonałym sposobem długotrwałego i silnego obciążenia tej partii ciała jest spędzanie godzin na przewijaniu treści na social mediach czy surfowaniu po sieci.
Przy lekkim, 15 stopniowym wychyleniu głowy do przodu kręgosłup szyjny, który w wyprostowanej pozycji nie ma problemu z przeniesieniem ciężaru głowy (4-5 kg) zostaje obciążony aż 12 kilogramami. Każde kolejne 15 stopni to kolejne 6 kg obciążenia. I tak przez parę godzin, podczas popularne “zakwasy” potrafią doskwierać po kilkudziesięciu minutach treningu.
Objawów tak zwanego “syndromu sms’owej szyi” jest jednak dużo więcej. Długotrwała, nienaturalnie wykrzywiona pozycja naszego ciała może prowadzić do bólu głowy czy obręczy barkowej. W takiej pozycji zmniejszamy pojemność płuc co w długotrwałym efekcie prowadzi do mniejszej wydolności całego organizmu, schorzeń układu sercowo-naczyniowego, problemów trawiennych czy depresji.
Ćwiczenia na złagodzenie bólu wywołanego syndromem sms'owej szyi
Zamiast długo opowiadać o negatywnych skutkach, chcę się jednak skoncentrować na tym, co możemy zrobić, by złagodzić ból karku.
Oto kilka prostych ćwiczeń, które możesz wpleść w swoją codzienną rutynę:
Rotacja głowy: Delikatne obracanie głowy w lewo i w prawo może pomóc w rozluźnieniu mięśni szyi.
Pochylenie głowy na boki: Delikatne nachylenie głowy na bok, trzymając przez chwilę w tej pozycji, może przynieść ulgę.
Przyciąganie podbródka do klatki piersiowej: Pomaga w wyciąganiu kręgosłupa szyjnego.
Rozciąganie barków: Unoszenie ramion do góry, a następnie opuszczanie ich w dół – to świetny sposób na rozluźnienie napiętych mięśni.
Stosowanie tych kilku prostych ćwiczeń regularnie co 30-40 minut kiedy już musimy “popatrzeć w ekranik” może w dużym stopniu zniwelować ból. Rusz głową! Małe zmiany w naszych nawykach mogą przynieść wielkie korzyści dla zdrowia. Bądźmy świadomi, dbajmy o siebie i czerpmy radość z każdego dnia!
Zadbaj o siebie – nie bój się poprawy!
Pamiętaj! Jeśli odczuwasz ból karku, nie ignoruj go myśląc, że to normalne w dzisiejszych czasach. Podjęcie prostych kroków w kierunku poprawy zdrowia może zrobić ogromną różnicę. Jeśli ból utrzymuje się, nie wahaj się skonsultować z profesjonalistą. Jeśli potrzebujesz pomocy, udać się do fizjoterapeuty to krok w stronę poprawy. Twoje zdrowie i komfort życia są najważniejsze. Niech ból karku nie stanie się Twoim stałym towarzyszem.
Syndrom sms'owej szyi to nie jedyne schorzenie, które znajdziesz na moim blogu.
Zachęcam Cię do przeczytania innych moich wpisów:
Odpoczynek między treningami
Zdjęcie trochę bo koszulka pasuje do tematu, a trochę na zaklinanie pogody… A teraz do meritum. Zaczynając pierwszy kalendarzowy letni weekend pogadajmy ...