trening personalny łódź

Depresja, dystymia, zaburzenia psychiczne – okiem trenera

Trening na zaburzenia psychiczne?

Żyjemy w świecie, gdzie depresja, stany lękowe, dystymia i chroniczny stres stają się coraz bardziej powszechne. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), depresja jest jednym z najczęstszych zaburzeń psychicznych na świecie, dotykając około 280 milionów ludzi. Również stany lękowe wpływają na życie znacznej liczby osób, a dystymia, czyli przewlekłe, łagodne zaburzenie depresyjne, może pozostawać niezdiagnozowana przez wiele lat.

Choć edukacja o zaburzeniach psychicznych, poziom ich zrozumienia i znaczenia reakcji stale rośnie to poruszania kwestii walki z tego typu stanami oraz dialog na temat sposobów radzenia sobie z ich objawami nigdy za wiele. Jako trenerka personalna i fizjoterapeutka, jestem przedstawię Wam dzisiaj swój punkt widzenia.

Zdrowe ciało idzie w parze ze zdrowym umysłem.

Badania naukowe przeprowadzone na przestrzeni lat wykazują wyraźne związki między regularnym treningiem, a poprawą samopoczucia psychicznego. Jedno z badań opublikowanych w „Journal of Psychiatric Research” wskazuje, że już niewielka ilość aktywności fizycznej (np. 15 minutowy trening) może zmniejszyć ryzyko wystąpienia objawów depresji o około 25%. Podczas treningu uwalniamy endorfiny, które są naturalnymi przeciwciałami na stres i depresję. Regularna aktywność fizyczna pomaga również w redukcji poziomu kortyzolu, hormonu stresu.

 

To jednak nie wszystko. Ruch ma również niezaprzeczalny wpływ na poprawę jakości snu, co jest kluczowe w walce z depresją. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez „Sleep Medicine Reviews”, osoby regularnie trenujące mają lepszy sen, co przekłada się na ogólną poprawę samopoczucia psychicznego. Również w tym temacie naukowcy nie mają złudzeń. Sen przerywany, złej jakości, o nieregularnych porach i krótszy niż 6 godzin na dobę zwiększa ryzyko wystąpienia depresji nawet o 80 procent. 

 

Kiedy zaczynamy ćwiczyć i dostrzegać pierwsze efekty (nie muszą być to efekty sylwetkowe – brak zadyszki na półpiętrze to również sukces) łatwiej jest nam zdecydować się na dietę. Ta również ma wpływ na nasze samopoczucie. Według badań przeprowadzonych na Rush University w Chicago stosowanie tzw. diety DASH (w skrócie polegającej na unikaniu produktów wysokoprzetworzonych) również zmniejsza ryzyko depresji i innych zaburzeń. 

“Kiedy mam doła nie myślę o tym, żeby iść na siłownie.”

I nie musisz. Podobnie jak nie musisz ustalać ani trzymać się sztywnego planu treningowego. Choć budowanie rutyny i dobrych nawyków może być korzystne, to pamiętaj, że osoba cierpiąca na dystymię lub depresję ma zaburzony obraz samej siebie i swoją samoocenę. Niedotrzymanie planu “3xtydzień” sprawi, że w głowie uruchomi się mechanizm budowania negatywnej opinii o samym sobie. Dlatego zamiast ustalać sztywny plan, skup się na rodzaju aktywności, który w danej chwili uzupełni Twoje aktualne potrzeby psychiczne. Czujesz złość, gniew, frustrację? Najlepszy może się okazać intensywny trening siłowy lub cardio. Potrzebujesz wyciszenia, rozluźnienia, spokoju i poczucia harmonii? Lepszym wyjściem może okazać się stretching, ćwiczenia oddechowe, joga lub tai chi. 

"Taki trening nie przyniesie efektów" - dopisek na marginesie

Tak. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że udając się na codzienny, dwudziestominutowy spacer nie zdążysz zrobić łydek na kolejne zawody Mister Olympia. Pamiętaj jednak, że bycie codziennie lepszym o 1%, sprawia że przez rok możesz stać się zupełnie inną osobą. Osobą, która dzięki spacerom w ciągu roku schudła, poprawiła metabolizm, przestała non stop chorować, lepiej śpi, a dzięki temu ma więcej siły, jej cele wydają się bardziej realne i ma lepszy nastrój. Czy łydki naprawdę są tak ważne? 😛

Pamiętaj!

Jeśli zmagasz się z depresją, stresem czy innymi dolegliwościami psychicznymi, zastanów się nad wprowadzeniem regularnego ruchu do swojego życia. To nie musi być intensywny trening – już spacer może przynieść ogromne korzyści. Każdy organizm jest jednak inny, dlatego zawsze warto skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem nowej rutyny treningowej. Ruch to nie tylko dbałość o sylwetkę, ale również inwestycja w zdrowie psychiczne.

Obserwuj profile Body Travel na:

Możliwość komentowania została wyłączona.