jak nie przytyć w święta? Zestawienie świątecznych aktywności

Jak nie przytyć w święta? Spalanie kalorii na świątecznie

Jak nie przytyć w święta?

Skąd to pytanie? Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości, ale – wbrew powszechnej opinii – także też świetne okazje spalania kalorii! Zanim się obejrzysz, twoje mięśnie będą pracować na pełnych obrotach, a cardio wskoczy na najwyższy poziom. Czas spojrzeć na świąteczne czynności z zupełnie nowej perspektywy – ilu kalorii kryje się w tych pozornie niewinnych zajęciach?

Pakowanie prezentów

Bez torebek – nie idziemy na łatwiznę! Papier, tasiemki, ozdoby. Każdy zapakowany prezent to kolejny wykonany “russian twist”. Zwijanie, składanie, przewijanie taśmy – wszystko to działa na korzyść mięśni ramion i abs. Godzina pakowania: -150 kcal!

Ubieranie Choinki

Wspinaczka, skoki, skłony, akrobacje na stołku lub drabinie – to wszystko to równowaga i cardio w jednym! Za każdą ubraną gałązkę: -10 kcal!

Lepienie pierogów

Lepienie pierogów to prawdziwe wyzwanie manualne. Ciasto, nadzienie, skomplikowane zginanie brzegów – to wszystko angażuje palce, nadgarstki i pewnie również umysł! Każdy pieróg, który przetrwa gotowanie: -15 kcal!

Świąteczne Tańce przy Kolędach

Zamiast tylko kiwać głową w rytmie kolęd, postawmy na pełne zaangażowanie ciała! Wbijmy się w świąteczne tango z choinką czy też walca z dzwonkami. 30 minut intensywnego tańca to 200 kcal mniej do zmartwienia o świątecznym obżarstwie!

Wyszukiwanie Zagubionych Prezentów

Bo kto powiedział, że muszą być dokładnie ułożone pod choinką. W tym roku Mikołaj się śpieszył.Zagubione prezenty to znakomita okazja do treningu aerobowego. Szukanie prezentów może być równie ekscytujące jak poszukiwania skarbu, a niektórym na pewno przypomną się przedświąteczne poszukiwania z dzieciństwa! Każde 15 minut: – 50 kcal.

Jak nie przytyć w święta?

Przede wszystkim nie dajmy się zwariować. Całkiem serio. Rada dla wszystkich których kuszą świąteczne przysmaki:

Pamiętajcie że z każdym zapakowanym prezentem czy ubraną choinką oddalamy się od wyrzutów sumienia. Niech te święta będą dla nas okazją do zdrowego śmiechu ale również aktywności fizycznej. Nikt nie każe przecież robić interwałów zaraz po serniku. Wzięcie ze sobą kakao w termos i pójście na długi spacer może być bardziej relaksujące niż maraton oglądanego po raz dziesiąty serialu.

Obserwuj profile Body Travel na: